Przez lata snuto domysły na temat dokumentu o
Bobie Dylanie i jego słynnej trasy koncertowej Rolling Thunder Revue z lat 1975-1976. Za jego realizację miał odpowiadać
Martin Scorsese. Teraz sen fanów muzyka powoli się spełnia: jeszcze w tym roku zobaczymy film na platformie Netflix.
"Rolling Thunder Revue: A Bob Dylan Story by Martin Scorsese" - oto jego pełny tytuł. W przeciwieństwie do poprzedniego filmu reżysera o
Dylanie,
"Bez stałego adresu: Bob Dylan", nie będzie to jednak tradycyjne kino faktu. "Po części dokument, po części film koncertowy, trochę surrealistyczny sen. Jedyne w swoim rodzaju doświadczenie" - właśnie tak jest opisywany przez producentów.
Dokładna data premiery nie została podana. Plotki mówiły początkowo o wiośnie, ale Netflix podał jedynie do wiadomości, że zapowiedź premiery pojawi się w ciągu kilku miesięcy, więc powinniśmy raczej celować w lato/jesień 2019. Czekacie?