Jesteśmy jedynie tak chorzy, jak chore są nasze tajemnice
Pięć lat po nakręceniu "Libero Burro", komedii opowiadającej o losach zacofanego południowca, który zapragnął zrobić karierę w Turynie, aktor i reżyser Sergio Castellitto postanowił ponownie
Pięć lat po nakręceniu "Libero Burro", komedii opowiadającej o losach zacofanego południowca, który zapragnął zrobić karierę w Turynie, aktor i reżyser Sergio Castellitto postanowił ponownie stanąć po drugiej stronie kamery. Tym razem wziął na warsztat powieść Margaret Mazzantini, pt.: "Zatrzymaj się". Na jej podstawie powstał film, pt.: "Namiętność".
Gdybym miała krótko scharakteryzować film Castellitto, powiedziałabym, że tospowiedź dojrzałego mężczyzny, Timotea (w tej roli również Sergio Castellitto). Do wyznania przez niego grzechu przyczynia się córka Raffaella (Vittoria Piancastelli), która w wyniku nieszczęśliwego wypadku trafia do szpitala. W czasie, gdy lekarze walczą o życie dziewczyny, w sercu ojca wyrasta krzyż. Okrutnie krwawiący, pełen bólu i niedowierzania mężczyzna, postanawia zrzucić wreszcie maskę idealnego rodzica i przykładnego męża. Rozpoczyna fikcyjny dialog z nieprzytomną córką, w trakcie, którego ujawnia swe drugie, nieznane dotąd oblicze. Wraz z nim przenosimy się, więc w miejscu i w czasie. Trafiamy do sennego i parnego miasteczka, w którym Timoteo po raz pierwszy spotyka Italię (Penelope Cruz). Mężczyźnie psuje się samochód, kobieta oferuje mu pomoc – możliwość skorzystania z jej telefonu. Chwilę później jesteśmy już świadkami tego, jak prowadzi go przez obskurne, pełne mroku uliczki, gdzie w każdym zaułku czai się brud i bieda. Jednak ta historia nie kończy się wraz z wykonaniem upragnionego telefonu. Timoteo dokonuje bowiem na Italii gwałtu...
Ministero per i Beni e le Attività Culturali (MiBAC)
Cattleya
Cineritmo
Medusa Film
Alquimia Cinema
Szukając odpowiedzi na pytanie, co pchnęło głównego bohatera do takiego czynu, koniecznie należy przywołać jedną ze scen, a mianowicie: scenę z dzieciństwa. Widzimy w niej Timotea, który słyszy od własnego ojca, że ten go opuszcza. Z czasem obserwujemy jak kilkuletni chłopak, pozbawiony bezpieczeństwa, oparcia, akceptacji czy wreszcie miłości, zaczyna wyrażać emocje i uczucia w sposób coraz bardziej brutalny i nieludzki. Paradoksalnie ma jednak słabość do stworzeń słabych, niebędących w stanie zatroszczyć się o swój własny byt. Potwierdza to scena, ukazująca kilku chłopców znęcających się nad żabą. Timoteo wpatruje się w nich, po czym podchodzi, bierze martwą żabę i zakopuje ją. Daje jej, więc swoistą namiastkę pochówku. Nie sposób nie dostrzec w tym miejscu zależności pomiędzy małym, zielonym płazem a... Italią. Dlaczego bowiem dorosły Timoteo wybrał właśnie ją? Być może, dlatego, że podobnie jak on, wywodziła się z biedoty? Albo dlatego, że właśnie Italia przypominała mu ów żabę – odrzuconą i poniżaną przez innych ludzi? Jego żona jest totalnym przeciwieństwem kochanki – piękna, zimna i dumna. Wiele scen ukazuje, że zarówno ona, jak i Timoteo żyją bardziej obok, aniżeli z sobą.
Ta niebanalna historia miłosna zawdzięcza swą siłę świetnej reżyserii oraz doskonałej grze aktorskiej. Sergio Castellitto (Nagroda Davida di Donatello dla najlepszego aktora pierwszoplanowego) doskonale odnalazł się w roli mężczyzny, którym targają namiętności. W Timoteonie drzemią niezmierzone pokłady agresji, a kiedy spotyka na swej drodze opuszczoną Italię, pozwala dojść do głosu swojemu zwierzęcemu pragnieniu, którego nie mógł zaspokoić u boku swej żony. Rola Italii w niczym nie przypomina dotychczasowych ról Penelope Cruz (Nagroda Europejskiej Akademii Filmowej, Nagroda Goyi oraz Davida di Donatello). Zaniedbana do granic możliwości: z brudnymi, poskręcanymi włosami, zapadniętymi oczyma, wychudzona. Penelope Cruz stworzyła postać kobiety, która pragnie miłości. Przemoc i wykorzystanie seksualne towarzyszą jej jednak od dzieciństwa, przez co bez większego oporu, poddaje się mężczyźnie. Jednakże Timoteo powraca raz za razem. Stają się dla siebie NAMIĘTNOŚCIĄ: jedną duszą.
Ministero per i Beni e le Attività Culturali (MiBAC)
Cattleya
Cineritmo
Medusa Film
Alquimia Cinema
Nie sposób nie wspomnieć również o muzyce Lucia Godoy'a i Vasca Rossiego, która kipi od bólu i rozpaczy. Moja ulubiona scena to ta, podczas której Italia tańczy do piosenki "Sign your name" Terence'a Trenta D'Arby'ego. Porusza się w grupie Cyganów, którzy przesiadują nieopodal jej domu. To jej świat – świat biedy i odrzucenia. Zdjęcia Gianfilippa Corticelliego zachwycają równie mocno. Szczególnie w pamięci utkwiła mi scena pierwszego spotkania głównych bohaterów: oko kamery zwęża się coraz bardziej. Dwie postaci, w które dotychczas było wpatrzone, stają się coraz mniej wyraźne. Można wręcz odnieść wrażenie, że komuś zależy na tym abyśmy (widzowie) nie byli świadkiem następnej sceny. Abyśmy nie schodzili wraz z Italią do otchłani wstydu i nie doświadczali piekła poniżenia.
"Namiętność" to poruszający obraz głodnej i niszczącej namiętności, która przeradza się w wielką miłość. Film dla wszystkich tych, którzy lubią historie o ludziach karmiących swą duszę w ukryciu.