Nie wiem co takiego jest w tym filmie, ale podobał mi się od początku do końca. Świetna obsada aktorska, dobra fabuła, film ani chwilę mnie nie nudził. Błędy jak dla mnie niezauważalne. Zac jak na tak młodego aktora, moim zdaniem, poradził sobie z główną rolą rewelacyjnie. Ocena jak w temacie, polecam wszystkim.
Zgadzam się.
Film absolutnie uroczy, postacie bardzo pozytywne i świeże, humor nienachalny. Sceny, które mogły wypaść żenująco (próba podrywu dyrektorki, relacja Scarlett i Mike'a) były lekkie i zabawne.
Zac - rewelacyjny. Różnie mogło to wyjść, ale on był w swojej roli ojca bardzo przekonujący. Nie był po prostu znów nastolatkiem, zagrał dorosłą osobę, mającą jakieś przejścia za sobą, mającą inne priorytety niż otaczająca go młodzież, inne poczucie wartości i widać to było w każdym geście, grymasie. Do tego prowadził postać bardzo konsekwentnie. Wielkie brawa.