PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=877}

Ciemna strona miasta

Bringing Out the Dead
7,1 12 442
oceny
7,1 10 1 12442
6,4 15
ocen krytyków
Ciemna strona miasta
powrót do forum filmu Ciemna strona miasta

Po co?

ocenił(a) film na 9

Zawsze się zastanawiałem, po co ratować ćpunów. Po co marnować czas, pieniądze i siły na ratowanie ludzi, którzy z własnej, nieprzymuszonej woli doprowadzili się do tego stanu?
Jeśli tak źle było im w życiu, że musieli sięgnąć po narkotyki, to trzeba dać im umrzeć w spokoju. Po co mają dalej egzystować i niszczyć życie swoje i innych.

Co do filmu, dobry - 7/10

ocenił(a) film na 9
boulevard7

Dobra, zmieniłem na 8/10. Uznałem, że obniżanie oceny tylko z powodu paskudnej mordy tej ćpunki, która się ukazywała Frankowi, jest głupie i dziecinne.

boulevard7

Ty natomiast jesteś dla mnie kompletnym debilem:)

użytkownik usunięty
sickboy87

Podpisuję się pod powyższym ;)

Ja odpowiem: Po to aby mieli szanse naprawić swoje życie i doprowadzić je do końca w sposób szczęśliwy. I jeszcze drugie: aby matka, ojciec, brat i siostra nie cierpieli, mieli szanse im pomóc.

Trzeba ci to widzę tłumaczyć jak dziecku. Nie życzę ci aby nad tobą ktoś kiedyś się pochylał i myślał na przykład "Po cholerę ratować gościa, który wsiada za kółko a nie umie prowadzić i wpada w poślizg? Sam się prosił o śmierć."

ocenił(a) film na 9
boulevard7

Wiesz, słabe jednostki same się wykruszają :)

ocenił(a) film na 10
boulevard7

Dobór naturalny :) Jeżeli ktoś chce się truć- jego sprawa.

cadillaceldorado

Nie jego, a nasza. Jako ludzi wiedzących co to moralność i człowieczeństwo. Oraz ludzi tak dużo mówiących o wzajemnej miłości, pokoju i poszanowaniu. Co? A może jednak wolimy wojnę i zabijanie niewinnych kobiet i dzieci? Jeżeli chcemy mieć spokojne życie to zacznijmy od ułatwiania go innym. Żyjemy w SPOŁECZEŃSTWIE i bez myślenia o innych nie osiągniemy wewnętrznego ładu. Chyba, że robimy głosowanie i wszyscy wracamy do buszu (chociaż wtedy cały naród by się pozabijał z powodu kłótni o ziemię pod uprawę, zamiast sprawiedliwie to podzielić).
Zdeklasujmy się wreszcie. Albo chcemy spokoju i pokoju, albo zróbmy od razu 3 Wojnę Światową i się wyrżnijmy. Po co czekać? Takie myślenie i tak do tego doprowadzi, ale im dłużej tkwimy w impasie tym bardziej zepsuci się stajemy.
Możemy się też nawrócić, tylko przyznać się do swoich błędów to dla nas przecież taki wysiłek. A pomyśleć, że jeszcze na domiar złego, wiązałoby się to z OBOWIĄZKIEM (o zgrozo) pracy nad sobą... Kurcze, to straszne...

ocenił(a) film na 8
boulevard7

Psychodeliczny, mroczny... czyli mocne kino Scorsesy. Bardzo realistyczny Cage (te wory pod oczami). Genialna muzyka (niepasująca do obrazu) oraz ujęcia (zwłaszcza podczas jazdy ambulansem). Jak dla mnie 8/10. PS. Co do ćpunów, to też jestem zdanie, że nie należy ich ratować. No, ale sanitariusze wykonywali jedynie swoją pracę.

ocenił(a) film na 8
McCoval

no ludzie, k***a, po co ratować ćpunów? a jeśli taki ćpun nie sam przez siebie spadł na dno, jeśli miały na to wpływ różne rzeczy, katastrofy życiowe? że co, że mu się w życiu nie udało, to "s***wiel zasługuje na śmierć"? może samobójców też nie próbować ratować, "jak chcą sie zabić, to niech się zabiją"? każdy niedoszły samobójca po depresji, który wyszedł na prostą ogromnie by dziękował za uratowanie życia kiedy chciał się zabić. sam byłem w takiej sytuacji, osoba dziękowała już ze 2 godziny po próbie samobójczej, a i tak była jeszcze w ciężkim stanie.

nie wam decydować kto zasługuje na śmierć, a kto na życie

a przysięga hipokratesa?

jak zobaczyłem tytuł tego tematu, spodziewałem się gwałtownych sprzeciwów. a tu...?

trochę bulwers ale k***a, co wy pie***licie?!

ocenił(a) film na 8
alek123098

Usprawiedliwanie ćpuna to bezczelny relatywizm moralny, tak jak usprawiedliwienie czynu Polańskiego, że wprawdzie minęło 30 lat i nie powinno się go karać. Ćpun jest sam sobie winien, że zacząć ćpać, to był jego wybór i powinien ponieść konsekwencje swojego czynu. Na tym polega odpowiedzialność. Oczywiście, że wpadł przez siebie, bo niby przez kogo? Ja tu nie patrzę przez pryzmat lekarza, który jest związany wspomnianą przez ciebie przysięgą hipokratesa, ale patrzę przez pryzmat człowieka. Dlaczego samobójca ma być uratowany, skoro chciał się zabić? Należy uszanować jego wolę i wolny wybór, nawet jeśli się z nią nie zgadzasz. Jeżeli chcesz ingerować w jego wolność to jest to zamordyzm.

ocenił(a) film na 8
McCoval

nie usprawiedliwiam ćpuna (Polańskiego też), i jak najbardziej każdy musi odpowiadać karnie za to co zrobił, ale odmówienie pomocy przy zagrożeniu życia to faszyzm. jestem ciekawy, co ty byś zrobił w sytuacji, a której hipotetycznie umiesz poradzić z zapaścią i masz właśnie takiego przećpanego? patrzyłbyś jak umiera, bo sobie zasłużył? a tym bardziej gdybyś był lekarzem? też ciekawe, czy gdyby ktoś na twoich oczach chciał sobie podciąć żyły, co byś zrobił...

nie, nie zbieram pijanych żuli po ulicach nie odprowadzam ich do domu. ale trochę humanitarności by się przydało

ocenił(a) film na 8
alek123098

Niech każdy dba o swoją rodzinę i znajomych. Nie wszyscy muszą być altruistami. Jeżeli widziałbym znajomego, który mi wyznaje, że życie nie ma sensu i chce się zabić, oczywiście próbowałbym go przekonać, że jednak jest sens, ale ostatecznie nie wyrwałbym mu żyletki z ręki - jego wola. Co do lekarzy, to jest ich wybór, sami się godzą na pomoc wszystkim, nawet samobójcom czy ćpunom. Ja na szczęście nie jestem lekarzem i nie mam takich dylematów.

ocenił(a) film na 8
McCoval

ja na pewno altruistą nie jestem, ale samobójcy bym pomógł, czy byłby to mój przyjaciel czy nie.
a lekarze niech leczą każdego, czy sam sobie wyrządził szkodę, czy na to zasłużył czy nie.

ocenił(a) film na 10
alek123098

A nie pomyśleliście o tym, że ćpunem nie zostaje się przez przypadek, tak samo jak nie popełnia się przez przypadek samobójstwa. Nie wiem skąd taka pogarda dla samobójców, zastanówcie się jak trzeba cierpieć, żeby zdobyć się na zamach na własne życie, jak to dla was jest powód do pogardy to współczuje.
Wrzucanie wszystkich ludzi do jednego worka to czysta głupota, jeden się zabija, bo go rzuciła dziewczyna, drugi, bo mu cała rodzina zgineła w wypadku.
Narkotyki są też często formą ucieczki przed cierpieniem psychicznym - stąd narkomanami zostają głównie ludzie z nizin społecznych, którzy nie mieli zbyt udanego życia.
Wiadomo większość gardzi tymi, którym znaleźli się na dnie, typowa postawa, tylko może należy się zastanowić, czy to zawsze jest wina tych, którymi gardzicie, że im w życiu nie wyszło.

ocenił(a) film na 6
shidi87

Pierwsza sensowna wypowiedź.

shidi87

Dobrze powiedziane. Żeby tylko ludzie chcieli to wziąć do siebie. Cóż, okazywanie wyższości nad innymi jest takie modne... To jest na prawdę "trudne" wyrzeczenie, o wiele trudniejsze niż bycie umierającym z głodu dzieckiem np. w Afryce. Jako społeczeństwo, jesteśmy żałośni. Potem się dziwimy, że istnieją psychopaci i mordercy. Przecież od takiej znieczulicy na narkomanów i innych NAJBARDZIEJ POTRZEBUJĄCYCH się zaczyna...
Ale tego w żadnym sondażu nie było, a w TV się mówi inaczej, więc przeciętny Polak i tak wyłączy w tym momencie myślenie i powróci do codziennych, rutynowych kretynizmów.

ocenił(a) film na 10
shidi87

W zasadzie jedyna sensowna wypowiedź w tym temacie. Congrats.

McCoval

To idź mieszkać do buszu, a nie żyj w SPOŁECZEŃSTWIE. Nie chcemy już więcej Hitlerów i Stalinów.

McCoval

Ten przygłup w kółeczku to Ty? He, he, he...

McCoval

Mylisz pojęcia, to nie jest altruizm, to jest bycie zwykłym, porządnym człowiekiem... coś, z czym ci nie po drodze. Samobójca, tak samo jak człowiek który w desperacji sięga po używki, nie jest w pełni sobą, dlatego nie powinien samodzielnie podejmować tak kluczowych decyzji.

McCoval

Nie wydaje mi się, żeby było to tak proste. Tu nie chodzi o prymitywne rozróżnienie: narkoman - zły - nie pomagam - samobójca.
Nie każdy człowiek psychicznie jest gotowy na to by żyć co nieznaczy jednak, że może sobie umierać kiedy chce bo taka jego wola. Ludzie w wielu przypadkach nie wiedzą czego chcą, gubią się w swoich decyzja. Wątpię, żeby było wiele osób które w 100 % są pewne tego, że chcą śmierci. Zazwyczaj takie decyzje są podejmowane pod wpływem chwili gdy wydaje się danej osobie, że jest już na dnie i nic dobrego jej nie czeka. Chciałbyś być w takiej sytuacji? Chciałbyś żeby Ci nikt nie pomógł mimo, że ty krzyczysz o pomoc? chciałbyś żeby wtedy ludzie sobie pomyśleli a w sumie co nas to obchodzi, w końcu to jego wolny wybór?

Nie ma wolnego wyboru. Jesteś zawsze zobligowany sytuacją, otoczeniem. Zawsze jesteś już rzucony w jakiś świat i oczywistość swego bycia musisz przyjąć i się z nim pogodzić.
W.

McCoval

Jeżeli ktoś dostał zawału, też powinno się go zostawić w spokoju i nie ratować. Wszak doprowadził się do tego stanu sam, żrąc za dużo, za tłusto i mało zażywając sportu... ech, sumienia świata, a może tak o własną brudną, niemytą duszę by tak jeden z drugim zadbał...

titi

Dokładnie. Polacy narzekają, że spotyka ich niesprawiedliwość, ale ja mówię, że właśnie nie! To naszych honorowych przodków spotkała niesprawiedliwość, oni umarli za nas i za Polskę, nie dla siebie (bo przecież umierać dla samego siebie to raczej paranoja). Była komuna i naród nie miał nic do powiedzenia, ale teraz KOMUNY NIE MA!
Za obecny stan społ. i państwa odpowiadamy MY. Gdybyśmy wykorzystali te 20 lat chociażby tak jak Czesi, to bylibyśmy co najmniej 2x bogatsi.
Ale Polacy to w większości głupcy i to jest prawda. Bo kto głosuje na partię, która podniosła mu podatki:-) I to mówiąc, że nie ma alternatywy (w PL jest zarejestrowanych 100 partii):D
Głupota, głupota i jeszcze raz głupota! To nas zniszczy. Brak moralności i człowieczeństwa, jeżeli wynika z własnej nieprzymuszonej woli, to też głupota.

Współczuję tylko tym, którym się nie wiedzie dobrze, a sami do głupich nie należą:/ Ale od tego jesteśmy my, którym powodzi się lepiej, abyśmy im pomagali.
A głupich należy unikać w codzienności, niech się sami zjedzą.

alek123098

"nie wam decydować kto zasługuje na śmierć, a kto na życie"

ratując kogoś właśnie decydujesz :)

poza tym przez ratowanie m.in. ćpunów i samobójców nie pozwalasz wykruszyć się słabszym jednostkom. selekcja naturalna jest niezbędna do przetrwania gatunku. ziemia i tak jest przeludniona a wojny chyba nikt nie chce? humanitaryzm jest super dopóki nie prowadzi do samo-destrukcji.

zabok7

Nie wierzę takie żałosne bydle może zwać się człowiekiem?
Ludzie różnią się m. in. tym od zwierząt, że u nas pomaga się słabszym, a nie eksterminuje, czy skazuje na nędzę.
Jak chcesz III Rzeszy to wyjedź do wschodnich Niemiec.
A jak za dużo ci ludzi na Ziemi, to dlaczego w imię swojej "idei" nie strzelisz sobie w łeb? Ja wiem dlaczego, bo jesteś tchórzem.
Kolejny Hitler mówiący o wyższej rasie blondasów, będąc szatynem.
Wylecz się z tego, bo może kiedyś być za późno... Nie wiem jak można tak upaś moralnie... Czy ty masz w ogóle jakieś ludzkie cechy? Bydle!!!

arrowman

ty to psychiczny jakiś jesteś. jaka III rzesza???? skąd w tobie tyle nienawiści?
dlaczego mam sobie w łeb strzelić? bo nie mam współczucia dla ćpunów? mam za to współczucie dla ich rodzin i bliskich. ale ćpuna nigdy mi nie bedzie żal.
nic o żadnych blondynach nie mówiłem. to ty masz chyba jakieś marzenia o blondynie.
co ty mi tu wyjeżdżasz z jakąś gadką narodowościową i rasową?
pomagaj dalej ćpunom mój ty mały socjalisto ale nie zmuszaj do tego innych :)

zabok7

@zabok7
"poza tym przez ratowanie m.in. ćpunów i samobójców nie pozwalasz wykruszyć się słabszym jednostkom"
Nie odwracaj kota ogonem psychopato.

arrowman

coś ty taki agresywny? na głodzie jesteś? :)

ocenił(a) film na 10
zabok7

ja bym nie współczuł tak pochopnie ich rodzinom, bo skąd wiesz czy te rodziny nie są patologią, która wpędziła ich w nałóg?

zabok7

jesteś słabą zdegenerowaną jednostką, dlaczego jeszcze się nie "wykruszyłeś" w celu poprawy jakościowej naszego gatunku? :P Wierzysz w te bajki o przeludnionej ziemi? Wszystkie problemy rzekomego "przeludnienia" wynikają z chciwości pewnych grup ludzi.

zabok7

"ziemia i tak jest przeludniona" Z tego co wiem to nieprawda. Na świecie jest mnóstwo terenów do zamieszkania, które można wykorzystać. A to, że się komuś nie chce budować nowych miast czy malutkich osad/osiedlać w tych miejscach to jest już inna sprawa.

alek123098

1. Przysięgę Hipokratesa składają lekarze.
2. Nie jestem lekarzem.
q.e.d.

użytkownik usunięty
McCoval

heh ,typowo polskie podejscie czyli, niewazne czemu i po co...niech zdycha,co nas to,zgnoic itp.Nie wszystko jest takie proste.

użytkownik usunięty
boulevard7

Imo po to że takie osoby mogą się zmienić i w przyszłości żałować kim były i co robiły i żyć, nawet i zwrócą te pieniądze państwu, nawet mogą być szczęśliwe... Imo po to warto... Chociaż jak się patrzy na recydywistę który ćpa 10 rok i jest dnem i szkodzi nie tylko sobie to sam nie wiem czy takich z marginesu warto ratować... Ale zagubionych myślę że tak...

użytkownik usunięty

ale warto czy nie warto, nie nam to oceniać...

ocenił(a) film na 6
boulevard7

ludzie szokuje mnie to co czytam! Nie macie ani drobiny współczucia i empatii? Każdy może zbłądzić, ale my nie jesteśmy Bogami żeby oceniać kto zasługuje na życie, a kto nie. Nie znam statystyk, ale wśród narkomanów jest pewien procent ludzi, którzy powracają do społeczeństwa i wiodą normalne życie i choćby to była 1 uratowana osoba na 10000 to warto bo życie jest najcenniejszym darem!

agnieszkam741

wiem ze dyskusja juz dawno wygasla ale nie omieszkam zostawic paru slow, lepiej zeby ludzie nie bawili sie w boga i nie oceniali kogo warto ratowac, kogo leczyc, kogo mordowac itd,
wspomne tylko jeden przyklad w historii, czlowieka ktory cpal a pozniej stal sie jednym ze slawniejszych autorytetow dla duzej grupy ludzi , byl nim Malcom X, pokazuje to nam ze czlowiek moze wzniesc sie na wyzyny nawet jesli jest w najnizszym polozeniu

użytkownik usunięty
ryky

Radykalny rasista, prowodyr zamieszek, któremu marzyła się zbrojna rewolucja na ulicach. Tak zacietrzewiony w swojej nienawiści dla białych, że dokonał konwersji na wyzwanie, którym legitymowało się ponad 50% handlarzy niewolnikami, dając tym samym wyraz swojej nieprzeciętnej inteligencji.
Faktycznie. Autorytet wyjątkowy.

Pewnie znalazłby się jakiś prawdziwy autorytet z trudną przeszłością. Ale dobrze, że to piszesz, nigdy o Malkomie X nie słyszałem.
Z takiej ciekawostki, to sporo szanowanych przez nas artystów (szczególnie w czasach absyntu) miało problemy z nałogami. Przykładów nie podaję, bo jest ich aż nad to.

boulevard7

Tak samo można nie ratować zawałowców-palaczy, bo przecież sami sobie winni, a jak ich uratujemy, to będą pewnie dalej truli dymem swoje rodziny i ludzi postronnych. Podobne przykłady osób, które są "same sobie winne" można mnożyć.

użytkownik usunięty
Litawor

W takiej Polsce palacze dokładają do budżetu średnio 13 mld zł rocznie (ponad 5 proc. budżetu), licząc samą tylko akcyzę. Jak widać, płacą oni za ich ratowanie, czego o narkusach powiedzieć nie można ;).

Wolałbym, aby rządzący zaczęli w końcu rządzić i oszczędzać na tych, którzy żerują na podatkach płaconych przez obywateli, niż samemu żerować na nałogu innych.
A przekreślać nie można nikogo. I tego powinno m. in. strzec prawo. Ale u nas państwo to strażnik nędzy i wyzysku. A my pozwalamy na to wybierając na swoich przedstawicieli największych osłów, którzy obiecują obniżki podatków, a za ich rządów podnoszą je do najwyższego poziomu od kilkudziesięciu lat, ale oczywiście Zachodnie firmy zwalniając z dużej ich części.
Czasami myślę, że Polacy to społeczeństwo masochistów. My chyba lubimy być gnębieni. Tzn, nasze pokolenia, bo nasi przodkowie oddawali w imię sprawiedliwości życie. Dobrze, że nie wiedzieli dla kogo to robią (oczywiście mam namyśli nas, obecnie)...

ocenił(a) film na 10

No i dlatego trzeba coś niecoś zalegalizować, do***dolić akcyzę i uciąć w końcu ośmiornicy parę macek.

ocenił(a) film na 10

No i dlatego trzeba coś niecoś zalegalizować, do***dolić akcyzę i uciąć w końcu ośmiornicy parę macek.

boulevard7

Ponieważ jesteśmy ludźmi. TAKIMI SAMYMI ludźmi, ulepieni z tej samej "gliny". Ludzie to istoty z definicji inteligentne, więc wiemy co to jest moralność, etyka, a szerzej Człowieczeństwo.
Znając te zasady wiemy, że każde życie jest cenne. Każdy z nas ma jakieś problemy, niektórzy potrzebują do ich rozwiązania pomocy innych i to nawet większej, jako ludzcy bracia naszym obowiązkiem jest sobie pomagać, a wczuwać się w rolę Pana Boga i osądzać innych, a o zgrozo, decydować o życiu innych. Pan Bóg jest Istotą doskonałą, sprawiedliwą, mądrą oraz nieskończenie miłosierną, więc osądzanie i decydowanie o życiu innych pozostawmy Jemu. Pan Bóg pozwolił na stworzyć prawo i pozwolił nam izolować ludzi, którzy szczególnie nie radzą sobie z problemami zagrażającymi nie tylko ich życiu, ale i innych, więc lepiej używajmy tych metod, nawet jeżeli się pomylimy nie skrzywdzimy człowieka i jego rodziny tak bardzo jak skazując go na śmierć.
Przeraża mnie ilu ludzi w Polsce myśli tak jak ty. To jest choroba społeczna, jesteśmy narodem zdziczałym, a kiedyś tacy nie byliśmy. Jest w nas coraz mnie współczucia i empatii.
To jest chore aby w kraju, w którym jest 13% bezrobocia mówiło się, że każdy bezrobotny to nierób, że każdy może znaleźć pracę itp. więc można im nie pomagać i niech zdycha bo to jego wola. Skoro w niektórych regionach jest nawet 30% bezrobocia, ktoś tej pracy musi nie mieć, co wynika z praw statystyki połączonych ze zdrowym rozsądkiem.
Kolejny przykład: niepłacenie bezdomnym, często mówi się też o w ogóle nie pomaganiu im. Jakbyśmy byli panami życia i śmierci, oraz byli wszechwiedzący. Nikt z nas nie zna historii człowieka, który prosi nas na ulicy o 50gr, albo o bułkę. Jakim prawem mamy ich osądzać i skazywać na śmierć głodową?
A nawet jeżeli ktoś pije to dlaczego nie mamy go nakarmić, a skąd wiemy, że za minutę ten człowiek się nie nawróci, a my mu w tym (przychylając się do jego prośby) pomogliśmy? Może kiedyś zobaczymy go za ileś lat w jakiejś restauracji z żoną i małym dzieckiem. Jakie to by było uczucie? Może takie rzeczy zdarzają się niezwykle rzadko, ale nawet jeżeli zdarzałyby się raz na milion lat, życie ludzkie jest tego warte, żeby dać tę odrobinę od siebie dla innych.
Piszę o tym, ponieważ jeszcze nie tak dawno pewna duża stacja telewizyjna prowadziła taką propagandę znieczulicy. W swoim życiu może nie przeżyłem wiele, ani żadnych najgorszych rzeczy, ale wiele widziałem cierpienia innych, każdy z nas może je zobaczyć, wystarczy szeroko otworzyć oczy i włączyć samodzielne myślenie. Można doznać szoku, że ten Świat który uznawaliśmy za taką Idyllę okazuje się tak niedoskonały, a nawet zepsuty i zły.
Potem mamy w Polsce pracowników pracujących na czarno za 500zł, oraz "przedsiębiorców", którzy zamienili się z umysłami z niemieckim gestapo. A ludzie wszystko ignorują, bo "tak musi być", bo to "nie mój problem". Ciekawe jakbyśmy się zdziwili na sądzie ostatecznym, gdyby pokazano nam wszystkich najbardziej potrzebujących z naszego otoczenia, a potem zostalibyśmy zapytani dlaczego się nimi nie zainteresowaliśmy, albo raczej, dlaczego byliśmy tak podli, żeby nawet ich nie zauważyć? Co odpowiemy? Że kazała nam to telewizja i premier? A po co mamy wtedy własny rozum i wolną wolę?
Zacznijmy w końcu walczyć z tą polską dziczą. I nie wstydźmy się nazywać rzeczy po imieniu, jak zaczniemy o sobie myśleć jak o istotach bardzo niedoskonałych, i zaczniemy od siebie wymagać, to właśnie wtedy najbardziej zbliżymy się do ideału.
Mamy sąsiada pijaka? A pytaliśmy go się dlaczego pije? Może proste pytanie, a może on tego potrzebuje? Może ono nic nie da, ale na pewno człowiek o to zapytany zostanie skłoniony chociaż przez tę krótką chwilę, do pomyślenia nad własnym problemem (pomimo, że może tego nie dostrzegać jako problem, ważna jest sama myśl). My wolimy obgadywać takich ludzi i okazywać swoją wyższość nad nimi, tylko z tego względu, że najczęściej my mieliśmy normalne dzieciństwo i kochających rodziców, a nasz sąsiad tego nie miał. To się ma nazywać człowieczeństwem?
Takich ludzi jest oczywiście więcej i czasami potrzeba większej pomocy. W naszym narodzie mamy taką znieczulicę, że mąż potrafi gonić z siekierą za żoną, a nikt nie zadzwoni po policję, bo to "nie moja rodzina"... To my nazywamy "Zachodem" i "Cywilizacją"?
Pewnego czasu w USA było dużo ciekawych akcji. Np. łańcuszek dobrych uczynków (był nawet o tym film). Zapoczątkowało go chore śmiertelnie dziecko. Szybko jednak "moda" przeminęła, albo się o niej już nie mówi, bo właśnie "wyszła z mody". Dobrze by było robić takie akcje u nas, ale my wolimy wysyłać bzdurne łańcuszki w mailach i komunikatorach... Jesteśmy żałosnym społeczeństwem i musimy to dostrzec. Jeżeli sami się nie zmienimy to nikt do tego nie przymusi, bo mamy wolną wolę. Pomocy dostaliśmy już i tak aż nadto (mam na myśli ludzkość, a nie Polskę zdradzaną na każdym kroku, są jednak kraje, w których ludzie mażą, żeby mieć to co my).

boulevard7

boulevard7, odpowiedź jest prosta jak budowa cepa: dlatego, że lekarz/ratownik/pielęgniarka są od ratowania KAŻDEGO zdrowia i życia. W sumie rozumiem o co Ci chodzi, ale idąc takim tokiem myślenia należałoby również zastanowić sie po co ratować mniej zamożnych obywateli.

boulevard7

Jestem ciekaw tylko jednego czy Wy wszyscy którzy piszecie o narkomanach i samobójcach, że są sami sobie winni i powinni umrzeć skoro tego chcą i sobie na to zasł€żyli czy tak samo byście napisali gdyby rzecz dotyczyła waszej matki, ojca lub dziecka...

użytkownik usunięty
mamoru021

Argument trochę z czapy, ponieważ na tej samej zasadzie mogę zapytać osoby potępiającej kradzieże i będącej zwolennikiem długoletnich wyroków dla złodziei, czy tak samo mówiłaby, gdyby kradzieży dokonał jego ojciec, brat lub syn.

Niewielu z tych złoczyńców, których wymieniłeś robi to dla samej radości z grzechu. Wystarczyłoby każdemu dać godny start (niekoniecznie mam tu na myśli pieniądze), ale ludzie, którzy wszystko mieli od razu i nie musieli się nigdy w życiu postarać, tego nie zrozumieją. A takich w tym społeczeństwie wielu...
Każdego można nawrócić. Człowiek ma wolną wolę i może zmieniać swoje decyzje.

użytkownik usunięty
arrowman

Kiedy ja nie o tym. Pobudki kierujące człowiekiem przy okazji kradzieży mnie nie interesują. Zwracałem uwagę na bezzasadność argumentacji na zasadzie "co być powiedział, gdyby to był ktoś z twojej rodziny". Ale niech będzie. Jeżeli wolisz, mogę to ująć tak:
"Argument trochę z czapy, ponieważ na tej samej zasadzie mogę zapytać osoby potępiającej jeżdżenie samochodem pod wpływem alkoholu i będącej zwolennikiem długoletnich wyroków dla pijanych kierowców, czy to samo mówiłaby, gdyby osobą złapaną podczas prowadzenia pod wpływem alkohol był jej ojciec, brat lub syn".
Idee ideami, poglądy poglądami, ale kiedy w grę wchodzą emocje związane z bliskimi niewiele osób pozostaje niewzruszonych na swoim czysto intelektualnym stanowisku.

Inna sprawa, że również i w kwestiach o których mówisz pewnie byśmy się nie dogadali, co wynika z samego punktu wyjścia. Używasz słowa "dać", z czego wnoszę - choć mogę się mylić - że i używanie określeń w rodzaju "należy się" przychodzi Ci z taką samą łatwością. Ja tego nie kumam. Nikomu nic się nie "należy". Na to co się ma, trzeba zapracować. Jeżeli ktoś chce komuś coś "dać" to jego wolna wola, niech tylko nie przymusza do tego innych. A nie mówię tego bynajmniej z perspektywy kogoś, kto nie musiał się w życiu starać o to co ma. Wręcz przeciwnie.
Nie będę się jednak wykłócał, przekonywał czy próbował nawracać, ponieważ święcie wierzę w to, że każdy ma prawo do swoich poglądów. Przynajmniej tak długo, jak nie przymusza innych do tego, by mieli takie same ;).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones