Współpraca Powella i Pressburgera zawsze owocowała niesamowitymi filmami i nie inaczej jest
z tym. Czytając niektóre uwagi na filmwebie, trudno jest mi się z nimi zgodzić. Film jest
perfekcyjnie dopracowany, nie ma w nim ani krzty niedoskonałości, jeśli już to wprowadziłbym
minimalne zmiany, ale i tak są mało znaczące. Film poraża sposobem przedstawienia historii, ale
też jak ona zostaje opowiedziana. Wszystko genialnie wyważone, a przy tym i nie brak elementów
klasycznego horroru. Raz, że historia opętania, która powala wszystkie inne filmy na ten temat, a
dwa, niesamowita historia miłosna ze smutnym zakończeniem, dwie zagubione dusze spotykają
się na chwilę, by rozstać się na zawsze, a to co będzie ich razem trzymało to wspomnienie
opętanej siostry, której histeria odwzorowała ich problem miłosny. Piękny film! To trzeba zobaczyć.
W pełni popieram, film jest świetny pod każdym względem, ciężko znależć film tak dopracowany jak ten. A do tego jeszcze klimat tworzą zdjęcia Jacka Cardiffa, którego wkładu w filmy wymienionej dwójki nie sposób pominąć. Sprawia to, że oprócz tego, że film wciąga to jeszcze przyjemnie ogląda.
A apropo filmów dwóch panów P. to jeszcze bardzo wciągające są jeszcze "Życie i śmierć pułkownika Blimpa" , czy "Sprawa życia i śmierci".
O tak, większość filmów tego duetu widziałem i polecam gorąca na każdym kroku. To jest prawdziwie genialne kino!