No ciekawe. Jak działa opcja "znany z "? Ale te tytuły muszą być: "MOST NA RZECE KWAI", "LAWRENCE Z ARABII" i "DOKTOR ŻYWAGO". Bez nich Lean nie byłby aż tak wielkim reżyserem. Opcja "znany z" jeżeli ma wskazywać na znaczące tytuły w dorobku danego artysty, to niestety okazuje się, że nie sprawdza się. Początkujący kinomani mogą zostać wprowadzeni w błąd. Nie rozumiem tej opcji "znany z ", wygląda na to, że Filmweb ślepo podąża za IMDB, gdzie ta opcja również jest nieporozumieniem. Tyle można ulepszyć na Filmwebie, a Redakcja zabiera się za takie bzdury. Szok i niedowierzanie. A jednak.

Lean zaczynał jako montażysta, dopiero potem był reżyserem. No i "niestety" więcej w jego filmografii jest filmów, w których pracował jako montażysta i to one pojawiają się w opcji "znany z..."
A tych tytułów to nikt nie wybierał, tylko wychodzi tu prosta matematyka. No cóż, opcja jest całkiem fajna w zamyśle, ale wykonanie słabiuteńkie. U innych też można znaleźć takie perełki, np. Tarantino jest bardziej "znany z..." dokonań 'aktorskich', a nie reżyserskich. Może kiedyś to ulepszą.

Ta prosta matematyka musi być bardzo interesująca. "49 Parallel" ma 14 głosów i średnią 7,1, "Most" 18 tys, 7,6, "Lawrence" 10 tys, 7,4, za obydwa te filmy otrzymał Oscara, Złotego Globa i coś tam jeszcze czego nie pamiętam. A jednak da się stworzyć jakiś algorytm który to pomija.

No tak, ale właśnie ta opcja "znany z..." uwzględnia tylko najlepsze wyniki w profesji, która ma najwięcej przypisanych filmów - w tym przypadku montaż; dokonania reżyserskie są tutaj całkowicie pominięte.
Na IMDB, chociaż tam również Lean więcej filmów ma w dziale "Editor" niż w "Director", jakoś udało się zrobić tak, że reżyser jest znany właśnie z "Lawrence'a...", "Mostu..." czy "Doktora Żywago", a nie z "49 Parallel"...