Hej! Prowadze małe badanie dotyczące percepcji twórczosci dejvida lyncza w Polsce, mam krótka ankietke, czy wypełnicie????Pomozecie bardzo bardzo
Zainteresowanym udostępniam wyniki :P
Pozdrawiam cieplo
http://www.ankietka.pl/ankieta/67060/co-sadzicie-o-filmach-davida-lyncha.html
Z przyjemnością odpowiedziałem na pytania zawarte w ankiecie. Może teraz, dla rewanżu, Ty udzielisz mi odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie: jakie to badanie? Czy masz jakąś tezę lub obserwację, a jeżeli tak, to jaką :)? Opowiedz coś, zainteresowałaś mnie ;]
Hej!:) Bardzo mi miło, ze znaleźliście chwile na ankietkę:) dziękuję!!!!!
co do badania, to generalnie piszę pracę mgr na temat twórczości Davida Lyncha, skupiam się na odbiorze jego twórczości, osoby w naszym kraju.
podsumowanie badania jest jedna składowa mojej pracy.
prócz tej jest jeszcze: biografia, opis twórczości, trochę metodologii, ciekawe wpisy z forum, cytaty z artykułów, recenzje, wynik badania i wywiad.
wyniki jak najbardziej Wam udostępnię, ale dopiero gdy zbiorę 100 respondentów ( wówczas wyniki będą jako tako miarodajne i będe mogła zrobić podsumowanie)
* na razie mam 72 osoby, które wypelniły ankiete - może znacie kogoś, kto mógłby przyczynić się do mojego zbieractwa ciekawych wypowiedzi?????
ogółem cały czas szukam inspiracji - wybrałam 4 filmy (tak jak w ankiecie*), które według mojej statystyki dają największe zróżnicowane opinie (podziw lub negacje) i cały czas szukam jakiś ciekawych artykułów na ich temat w internecie. Gdybyście mieli coś w zanadrzu podeślijcie prosze link.
* Miasteczko Twin peaks, Zagubiona autostrada, Mullholand drive i Dzikośc serca
jagoda.belcarska@gmail.com
p.s. jesli macie jakies pytania lub podpowiedzi, zapraszam:)
Pozdrawiam Was ciepło
zamiast "percepcja twórczości", powinno być chyba "recepcja".
Jestem ciekaw wyników ankiety!
Polecam zapoznać się z poetyką postmodernistyczną, być może przyda się taka wiedza w rozpatrywaniu fenomenu filmów Lyncha.
Z moich obserwacji wynika, że krytyka filmów Lyncha wynika w dużym stopniu z jakiegoś przyzwyczajenia się przeciętnego odbiorcy do pewnej utartej poetyki, tzn. utarło się, że film ma mieć "ręce i nogi", ma być całościowy, zamknięty, najlepiej oparty na fabule przyczynowo-skutkowej, a więc wszystko obracać ma się wokół treści. U Lyncha, jak przystało na prawdziwego postmodernistę, nie ma rąk i nóg, struktura i kompozycja są otwarte, fabuła asocjacyjna, a treść ustępuje bogactwu formy. Moich znajomych irytują filmy Dejwida, bo uważają, że nie sposób ich złożyć do kupy, a przecież wszyscy przyzwyczailiśmy się, że film powinien dać się zrozumieć.
A ja uważam, że jeżeli ktoś jeszcze dzieli sztukę na wysoką i niską, to ja na własne potrzeby podzielę podobnie rozrywkę. Filmy Lincza są dla mnie wysoką rozrywką, to znaczy taką, która może w jakimś sensie rozwijać intelektualnie.
Przepraszam, ale musiałem się trochę rozpisać, ale z natury denerwuje mnie forma ankiety, która wszystko każe upraszczać do prostego "tak" lub "nie".
Życzę powodzenia przy opracowywaniu ankiet! Liczę na ciekawe konkluzje
Serdecznie pozdrawiam