Ale jednak za najwybitniejszego reżyysera wszechczasów uważam Stevena Spielberga, a to dlatego że Martin Scorsese czy choćby F.F Coppola są znakomitymi reżyserami ale w wąskim zakresie gatunkowym (Scorsese świetne filmy gangsterskie czy sensacyjne, a Coppola wojenne no i gangsterskie). Spilberg jest świetny w każdym gatunku. To najważniejsza cecha reżysera. A ci panowie nie robia dalej te filmy w których są najlepsi bo w innych gatunkach by się zbłaźnili, dlatego dużo im brakuje do Spielberga
Tyle ze scorsese w swoim dorobku nie ma zadnych wpadek! Kazdy jego film jest CONAJMNIEJ dobry jak nie switny i zasluguje na miano arcydziela (taksowkarz, wsciekly byk, chlopcy z ferajny) a spielberg to b. dobry rezyser ale wojna swiatow to totlana wpadka. nie mowiac o paru innych filmach. Z kolei czasy coppoli juz minely od czasu apokalipsy nie nakrecil wybitnego filmu a w latch 70 rzadzil - ojciec chrzestny, ojciec chrzestny 2, rozmowa , czas apkalipsy itd.
Widzisz kwesti sporna. Ja uważam że akurat nie Wojna Światów jest przykrą wpadką. To świetne nawiązanie do Bliskich spotkań trzeciego stopnia.
"Kazdy jego film jest CONAJMNIEJ dobry jak nie switny i zasluguje na miano arcydziela"
Szczególnie Aviator i Gangi NY...hehe...
Spielberg? To żart chyba. On ma na koncie tyle gniotów i przeciętnych filmów, że aż strach.
I zarówno Coppola jak i Scorsese, a tym bardziej Spielberg nie są tym najwybitniejszym reżyserem w histori.
Ale koleś dał czadu z tym tekstem!Scorsese i Coppola to artyści, podczas gdy Spielbierg to zwykły komercyjny reżyser,który jest specjalistą od kręcenia tzw. hitów filmowych za co Hollywood jest mu wdzięczne i za co daje mu Oscary(które zresztą nic nie znaczą tak naprawdę).
Spielbierg chłopcze nakręcił tylko jeden wartościowy film,a była to "Lista Schindlera".Reszta to zwykłe komerchy dla takich fachowców jak Ty.
całkowicie sie z Tobą zgadzam co do Scorsese i Spielberga, nie można ich porównywać bo są to autorzy zajmujący się innym rodzajem filmu, Spielberg robi swoje filmy z wielkim rozmachem i za wielkie pieniądze, filmy Scorsese autentycznie wzruszają, widać w nich włożone w ich tworzenie serce i pasje, nie są tylko kolejnymi hitami kinowymi. moim zdaniem geniusza poznać o tym, że w swojej dziedzinie jest najlepszy, nie musi sprawdzać sie we wszystkim bo wtedy na pewno to co zrobi straci na swojej doskonałości
Niech będzie, że Spielberg jest komercyjny, ale na pewno nie zwykły. Jest absolutnym mistrzem w swojej klasie. IMO nakręcic film rozrywkowy, który żywy będzie i po 30 latach (vide "Szczęki") to naprawdę duuuża sztuka. No i ambitnych filmów ma jednak więcej niz jedynie "Lista"...
PS Komercha... A Scorsese, jak rozumiem, filmy kręci dla idei, dlatego, że tak przeciez trzeba... No nie?
Scorsese specjalizuje sie tylko w filmach gangsterskich ?? chyba kpisz koles ; koniecznie muszisz obejrzec takie filmy jak :
- Wsciekly byk
- Krol komedii
- Taksowkarz
- Ostatnie kuszenie Chrystusa
- Wiek niewinnosci
Czytajcie Chojnasa, dobrze facet gada!;) Twierdzenie, że Scorsese jest dobry tylko w kinie gangsterskim, jest mocno krzywdzące. A porównanie jego talentu do Spielberga wydaje mi się bezsensowne; obaj kręcą odmienne filmy i mają własne style. To trochę tak, jakby porównać Kubicę z Małyszem - obaj wielcy w sporcie, ale innych dyscyplinach.
No i świetny "Kundun" też nie jest ani gangsterski ani sensacyjny, nie mówiąc o "Ciemnej stronie miasta" czy "Aviatorze" :]
Spielberg nie jest lepszy od Scorsese ani Coppoli, ba nawet sporo mu do nich brakuje - Spielberg ma 2-3(Szczeki, Lista Schindlera no i moze Szeregowiec Ryan to wszystko) dobre filmy a Coppola i Scorsese maja ich z 10... nie bede wymienial bo moze tyle nie obejrzalem ale zdaje sie na opinie innych no i na to kto w tych filmach gra...
Hmmm, to zdaj się bardziej na zdanie innych i dostrzeż to, że Spielberg już kilka razy został uznany za najlepszego reżysera wszechczasów. Scorsese też zawsze w czołówce ląduje.
Kręcą Cię reżyserzy tworzący w różnych gatunkach? poczytaj sobie o niejakim Stanleyu Kubricku - ów pan nie tylko tworzył każdy film w innym gatunku filmowym, te filmy stawały się poźniej kanwą danego gatunku !! wyznaczały nowe szlaki przyszłym filmowcom (chociażby lśnienie czy odyseja kosmiczna)
spielberg?? to mistrz kina familijnego, rzuca perły przed wiepsze i dobrze o tym wie, chodz absolutnie szanuje go za to co już osiągnoł :]
moim mistrzem jest Forman