Racja. I nie chodzi jedynie o filmy, które sam reżyserował. Scorsese to człowiek-instytucja. Promuje kino światowe, odkopuje i funduje remasteryzacje zapomnianym arcydziełom.
Warto wspomnieć chociażby retrospektywę polskich filmów organizowaną przez niego w USA.
Nic mnie już nie zaskoczy - jeśli większy wkład wnieśli twórcy kreskówek - William Hanna (21 w Top) i Joseph Barbera (22), to nic już nie wiem... Przy całym szacunku dla świata animacji filmowej i twórczości z nią związanej wyżej wymienionych, Scorsese powinien być w pierwszej 10-ce.