Martin Scorsese

Martin Marcantonio Luciano Scorsese

8,6
24 530 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Martin Scorsese

Myślę, że jest nim Kolor pieniędzy z świętną kreacją Newmana. Film ten ma śr. 7,4 . Dziwnym trafem niektóre filmy Martina są niesamowicie znane a inne nie.

Rudolfo

Dla mnie najbardziej niedocenionym dziełem mistrza jest "Po godzinach". Film mało znany, a naprawdę znakomicie trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty.

Daniello_

Muszę zobaczyć ten film.

Rudolfo

więc niedoceniony czy najmniej znany, bo za najbardziej niedoceniony film martina uważam genialne Gangs Of New York

korowiow80

Raczej przesadą jest mówić, że nie doceniono tego filmu, skoro tyle nominacji mu przyznano, no i kasy też trochę zarobił (jak na Scorsese to przyzwoicie). Jest całkiem przyzwoity to film i właściwie zawsze się wspomina go, gdy mówi się o dorobku Scorsese. Jedni uważają to za komercyjny upadek tego reżysera, drudzy bardzo lubią ten film. Tak czy inaczej na pewno jest on zauważony i ciągle pamiętany.
To bardziej "Ciemną stronę miasta" niewielu kojarzy i pamięta. A to jeden z ciekawszych i lepszych punktów na liście dokonań zarówno Martina jak i Nicolasa Cage'a. Tego drugiego zawsze się przy okazji "Adaptacji" czy "Zostawić Las Vegas" wymienia, a tu też świetnie wystąpił, w ogóle obraz super też dzięki zdjęciom Richardsona (ten to w ogóle operatorski geniusz, co już z największymi mistrzami filmu pracował) jest. Naprawdę zaskoczył mnie ten film i dziwię się, że tak niewiele osób go widziało i zna.

No i odwółując się jeszcze do tematu chyba faktycznie "Kolor pieniędzy" dość niedoceniany jest. Tom Cruise podobne też świetnie w nim wypadł, aczkolwiek ja sam na pewno kiedyś go zobaczę, na razie nie miałem na to ochoty, bo wolę te nowsze filmy Scorsese, a "Ulice nędzy" czy "Wściekły byk" zdecydowanie mnie rozczarowały.

Roy_v_beck

ok, trochę przesadziłem, ale jest to spowodowane miłością do tego obrazu, pamiętam że czułem się źle nawet kiedy zobaczyłem Gangi dodane za free do jakiejś gazety ;) a patrząc trochę trzeźwiej to chyba Kundun jest dość często omijanym filmem w dorobku Scorsese, to też jeden z niewielu jego filmów nie traktujących o Ameryce, o Nowym Jorku w którego portretowaniu Scorsese się wyspecjalizował, podobnie niepamiętanym dzisiaj zdaje się być Wiek Niewinności

Rudolfo

Gdyby zestawić go z "BILARDZISTĄ", wydaje się wręcz niewydarzony, na dodatek tak biednie zrealizowany, niemalże telewizyjny. Za to "CHŁOPCY Z FERAJNY" - zdumiewające, jak niewiele się tu dzieje i jakimi drobnymi rzezimieszkami są bohaterowie filmu. Zajmują się okradaniem ciężarówek i handlem... papierosami. Czasem kradną futra. Gdy tylko zabierają się za grubszy numer (narkotyki), niemal natychmiast ładują się w tarapaty. A gdy podskakują mafii i to naprawdę gościowi z najniższego szczebla, od razu zostają załatwieni. To film o płotkach. Jeśli coś faktycznie zasługuje na wyróżnienie to czołówka Saula Bassa (napisy przelatujące jak z okna pociągu) i aktorstwo, zwłaszcza RAYA LIOTTY i PAULA SORVINO, zupełnie za swe indywidualne występy niedocenionych na rzecz wyjątkowo nudnego Roberta De Niro i faktycznie rewelacyjnego Joe Pesci.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones