Przyznam szczerze, jaram się po obejrzeniu pierwszego odcinka!!!. Nie da się ukryć jest to serial o muzyce dla muzyki z mocno wplątanym akcentem koki i beztroski lat 70. Czekam na kolejne i mam nadzieję że będą równie wciągające i zaskakujące jak pierwszy. Serialowo chyba nic takiego jeszcze nie było aczkolwiek mogę sie mylić. Mowa o czasie akcji.
Rzadko kiedy serial zachwyca mnie od pierwszego odcinka, ale tu wciągnęłam się bardziej niż koka w nosy bohaterów:p